Wiola i Piotr – reportaż ślubny

Początek niczym z filmów Hitchcocka, gdy przyjechałem na miejsce Panna Młoda zamknięta była w pokoju i nie dopuszczała do siebie nikogo. Na szczęście atmosfera rozładowała się szybko, a Wiola i Piotrek okazali się naprawdę miłą i spontaniczną parą.