Antoni vel Tosiek

Lubię fotografować dzieciaki, zwłaszcza takie, które jeszcze nie umieją pozować. Ostatnio mieliśmy okazję trochę się powygłupiać, pełen spontan, kupa śmiechu i oczko w głowie cioci Asi.

Gosia – sesja

W ostatni weekend szaleliśmy z Gosią zarówno pod dachem jak i w plenerze :) Brzmi niejednoznacznie, ale oczywiście chodzi o zdjęcia do portfolio. Wszystko trwało ładnych kilka godzin, ale było miło i wesoło, a całość zaowocowała ciekawym materiałem.